Eliminacje
Miss Mokrego Podkarczówka, 18 maja
Kandydatka
numer 1 – 21-letnia Natasza z Kielc
-
Powiedz nam coś o sobie, Natasza!
-
Mam na imię Natasza.
-
A coś więcej?
-
No nie wiem. Współlokatorki nazywają mnie BMWDEKA.
-
Co to znaczy?
-
Brudne majty wrzucaj do kosza.
-
Wyśmienicie! Haha! Mamy nadzieję, że się stosujesz!
-
Fuj. Chłopaki się stosują. Ja się masuję.
-
Powiedziałem „stosują”, kochanie. Powiedz nam, czym się
zajmujesz?
-
Rozdaję ulotki i studiuję w filii brytyjskiej uczelni UJK.
-
W naszym mieście nie ma filii brytyjskiej uczelni, kochanie. Chodzi
o Uniwersytet Kochanowskiego?
-
Nie. O United Kingdom Jalapeno University.
-
Kochanie, nie ma. Naprawdę.
-
Przecież Zaciek też tam chodzi.
-
Kim jest Zaciek?
-
Zaciek to mój chłopak.
-
Łał! To coś poważnego?
-
Nie pamiętam. Mam dwóch chłopaków na Spotted Kielce i jednego
narzeczonego na Skypie.
-
O, matko! Narzeczony wie?
-
Krzysiek nie ma Facebooka. Twierdzi, że tam same dziwki.
-
No dobrze. Powiedz może dlaczego zdecydowałaś się wziąć udział
w konkursie Miss Mokrego Podkarczówka?
-
Bo bardzo chcę wygrać ten skuter.
-
Czerwony skuter Maxi Speed?! Haha! Niejedna by chciała!
-
Da się to jakoś załatwić?
-
Załatwić?
-
No nie wiem, jak lubisz?
-
Obawiam się, że to niemożliwe. Powiedz nam lepiej, jakie są twoje
marzenia?
-
Chciałabym mieć na pewno lepszy pasek do spodni, polecieć na
Kanadę…
-
Chyba Kanary?
-
Mam bilet miesięczny.
-
Nieważne. Co dalej?
-
Chciałabym sesję do Gogle Grafika. Marzę o tym, żeby
sfotografował mnie Witold Franko.
-
Wszystko przed tobą, kochanie. Masz jakieś motto życiowe?
-
„Having a hobby is the most important thing in the word”.
-
Piękne. A twoje hobby to?
-
Prowadzę bloga modowego „Fashizm is ok.”.
-
Naprawdę uważasz, że fashizm jest okej?
-
No tak. Uwielbiam wszystkich dyktatorów. Ostatnio najbardziej tego
niemieckiego.
-
Dlaczego?
-
Bo robi fajne adidasy.
-
No dobrze. Dziękujemy! Brawo, proszę państwa! Natasza BMWDEKA z
Kielc!